Dolny Śląsk ma się czym pochwalić, a leżące w tej części kraju miasta mają wiele uroku. Gdzie warto się wybrać? Dla historii i architektury, ciekawym celem wycieczki stanie się Świdnica. Co warto tutaj zobaczyć?
Świdnica może się pochwalić zabytkowym gmachem dworca kolejowego, który powstał w początkach XX wieku, może nas też oczarować zabytkową wieżą ciśnień, która w miejskiej panoramie odgrywa bardzo ważną rolę. Najcenniejsze zabytki czekają jednak w rejonie rynku, na którym spotykają się ze sobą goście z różnych zakątków Europy. Co przyciąga ich do Świdnicy?
Turystyczną wizytówką tego miasta jest Kościół Pokoju – cenna perełka dawnej architektury, która doczekała się wpisu na słynną listę UNESCO. Wzniesiony na mocy postanowień Pokoju Westfalskiego z 24 października 1648 roku, do dziś służy miejscowym ewangelikom. Niezapomnianych wrażeń może też dostarczyć nam wizyta w katedrze p. w. św. Stanisława i Wacława, wzniesionej w XIV wieku w obowiązującym wówczas stylu gotyckim. Kościół ten do dziś zachwyca swą formą, a zgromadzone w jego murach dzieła sztuki wciąż robią ogromne wrażenie na zwiedzających.
W czasie wycieczki po Świdnicy koniecznie trzeba też zajrzeć na tutejszy rynek. Nie brak przy nim pięknych kamienic oraz fontann, będących dziełami świdnickiego artysty Georga Leonarda Webera. Ważną budowlą na rynku jest ratusz z wysoką wieżą, świetnie sprawdzającą się obecnie w roli punktu widokowego. Z wieży tej można spojrzeć na Świdnicę oraz okolicę, a widok ten na długo zapisze się w pamięci każdego turysty. W ratuszowych murach czeka też na turystów ciekawa placówka muzealna. To Muzeum Dawnego Kupiectwa, powołane do życia w latach 60-tych XX wieku. Można się tu zapoznać z dziejami świdnickiego handlu oraz przyrządami, dzięki którym dawniej ważono (lub mierzono) towary.
przepiękne zabytki zobaczysz także w Warszawie. Odszukaj je wszystkie na Warszawa Info.
Warto też zwrócić uwagę na stojącą przed wejściem do muzeum ławeczkę Marii Cunitz – mieszkanki Świdnicy, która odegrała bardzo ważną rolę w dziejach nauki. Była ona kobietą niezwykłą. Maria, żyjąca w XVII wieku, interesowała się astronomią, a w 1650 roku wydała publikację Urania propitia (Życzliwa Urania), w której uprościła metody obliczania położenia planet autorstwa Johanna Keplera. Warto pamiętać o jej osiągnięciach i choć na chwilę zatrzymać się przy przypominającej o jej pracy ławeczce.